Na portalu FB „Kto Nie Próbuje, ten nie holuje” możemy poczytać o naprawdę efektownym i pięknym zakończeniu sezonu kumpli znad Wisły:
Ram pam pam . Taką wisienką na torcie kończymy sezon 2021 na Łowisko Wodna Kraina
Razem z Kacprem i Radkiem wybraliśmy się aby zakończyć nasz sezon ale takiego scenariusza żaden z nas by nie napisał
Jadąc myśleliśmy aby złowić jedną sztukę a tu 4 piękne karpie po prostu szaleństwo
Nowe Pb każdy z rybą a co lepsze tego pełnołuskiego prosiaka miałem już okazje gościć kilka miesięcy temu na zawodach o Puchar Mazowsza wtedy miał 19.500 co lepsze ten gagatek połakomił się na ten sam zestaw co i na zawodach czyli kulka testowa podbita squid żurawiną seria Victory
Jak widać posmakowało mu to zestawienie.
Pierwszego dnia a w zasadzie nocy Radek łowi pięknego karpia a ja leszcza ale od czegoś trzeba zacząć.
Wywózki pod 300m i brak aku bo jak zawsze czegoś trzeba zapomnieć do tego wiatr że głowę urwie a my łowimy.
Drugiej nocy tuż przed zmrokiem Kacper łowi swojego listopadowego czarnucha a ja Lina takiego z 2.5kg ale bywa i tak.
Zaczęły się śmiechy że leszcze łowią leszcze ale myślę sobie ja wam jeszcze pokaże.
Jak pomyślałem tak się stało delikatne branie i hol z 320m do bazy i mamy GOOOO. Kacper podbierający nie wierzy oczom a ja stoję jak słup wryty. Waga pokazuje 21.600
Emocje i niedowierzanie. Po chwili wywózka i po godzinie jest kolejny 15+ z tego samego zestawu. Lepiej być nie mogło
Co mogę powiedzieć raz jeszcze dziękuję chłopakom było zajebi…
Dziękuję firmie Invader za kolejny rok współpracy, z tymi ludźmi wiem że jestem w najlepszym teamie bez względu na różne zdania tworzą go ludzie z pasją i są po prostu jak człowiek dla człowieka
Gratulacje chłopaki! 🙂
Obserwuj nas