III Wojna Karpiowa Invadera – Podsumowanie

Udostępnij
Facebooktwitterpinterestlinkedin

 

 

 

Jednym słowem, czy też zdaniem trudno byłoby opisać tę edycje zawodów, gdyż dawno nie było nam dane sędziować tak emocjonującej rywalizacji, jaka odbyła się na Stawach Dębiny w dniach 10.05-13.05.2018. Zawody z serii Wojna Karpiowa Invadera tym razem posiadały status eliminacji do PCM 2018.

 

 

Sponsorem głównym imprezy był Sklep Wędkarski Maniak z Leszna, który ufundował nagrody rzeczowe.

 

 

Dodatkową nagrodę ufundował salon Wędkarski WIK za pierwszą złowioną rybę.

Patronatem medialnym imprezę objęli: Świat Karpia, oraz Karpiostrada.pl.

 

 

Równo o godzinie 12-tej w czwartek rozpoczęły się zawody. Już 10 minut później otrzymujemy wiadomość, iż na stanowisku nr 4 złowiona została pierwsza ryba zawodów. Po sprawdzeniu informacji i zważeniu okazuje się, iż jest to piękny karp o wadze 11,30 kg, który jednocześnie jest nowym PB łowcy. Co się później okazało, była to tylko zapowiedź, tego co przygotowali nam młodzi adepci karpiowania.  W sumie po trzech dobach rywalizacji pobijali swoje życiówki kilkukrotnie, łowiąc także największą rybę zawodów – 14,92 kg i zgarniając też nagrodę za Big fisha. Piękne ryby, łowione selektywnie i konsekwentnie obraną taktyką przyniosły rezultat w postaci pierwszego miejsca wypracowanego już na początku zawodów.

 

 

Doświadczeni zawodnicy z innych stanowisk nie poddawali się jednak i kombinując różne techniki połowu, szybko zaczęli dobierać się do tych większych mieszkańców Dębiny, depcząc młodzieży z Invader’s team Łodź po piętach. Napięcie sięgało zenitu i każdy ostatniej doby obserwował już tylko sąsiadów, patrząc kto, co łowi i z jakiej części zbiornika. Stanowisko nr 4 przestało łowić większe ryby do wymiany i tylko patrzyło niepokojąco jak inni doganiają ich w klasyfikacji końcowej.

 

 

Ostatniej doby team Invader’s stacjonujący na stanowisku nr 1 stracił drugą lokatę i został wyprzedzony przez zespół Karpiostrada.pl ze stanowiska nr 12, który po pierwszej nieudanej dobie kombinacji zapachów i technik, wyselekcjonował te najskuteczniejsze i zaczął łowić większe karpie wspinając się po szczebelkach punktacji coraz wyżej.

 

 

Waga sumaryczna ryb wszystkich zawodników rosła bardzo szybko. Zespół ze stanowiska nr 6 ostatniej doby złowił pięknego karpia o wadze prawie 14 kg i uzyskując wiatr w żagle wyznaczył kierunek – pudło!

 

 

W czubie tabeli zaczęło robić się baaaardzo ciasno. Niektóre miejsca dzieliła różnica zaledwie kilku gram. Ostatnia nocka przyniosła też zmiany na pudle. Stanowisko nr 1 doławia pięknego łuskacza, za którego pomocą powraca na drugą lokatę i tym samym do lidera traci tylko 3 kg.

 

 

Stanowiska nr 7, oraz 9 także nie próżnują i zmieniając lekko taktykę zapachową, tego co na włosie doławiają piękne karpie powyżej 10 kg, co podwyższa ich znacznie w końcowym rozrachunku.

 

 

 

Poranne ważenie nie przynosi jednak zasadniczych zmian w górnej części tabeli wyników, więc udając się na miejsce zakończenia zawodów i zabieramy się powoli za wypełnianie końcowych dokumentów i protokołów. Ostatnie minuty, ostatniej godziny zawodów, a otrzymujemy telefon ze stanowiska nr 12, że jest atak na big fisha i duży karp oczekuje na nas w worku. Udajemy się tam prędziutko i faktycznie widzimy pięknego, zdrowego karpia w kołysce. Uruchamiamy proces ważenia i……niestety brakuje tylko 0,5 kg do big fisha. Także 0,8 kg aby zdetronizować zespół ze stanowiska nr 4 z pozycji lidera.

 

 

Chłopaki z czwórki jednak o tym nie wiedzą. Może i dobrze, bo zestresowani nie spali całą noc. Jednak zawodnicy ze stanowiska nr 12 pokazują, iż należy walczyć do końca.

Na sam fajrant, o godzinie 10-tej dostajemy także telefon ze stanowiska nr 11 od Maniak Team, że są w trakcie holu. Niestety po przybyciu na miejsce okazuje się, iż ryba wygrała potyczkę, a była podobno niemała. Zig rig na Dębinie – mało, kto tutaj widział tę technikę w akcji, a stanowisko nr 11 pokazuje, że można skutecznie i tą metodą operować na takim małym i stosunkowo płytkim akwenie.

 

 

 

Koniec zawodów odbył się zgodnie z zakładanym czasem, dwa zespoły tylko nie połowiły, lecz i one miały okazje wyholować ryby, gdyby nie spinki czy też limit kilogramowy najmniejszych karpi.

Reasumując. Zespół Invader’s team z Łodzi – Darek i Mateusz, zgarnia pełną pulę nagród – I miejsce i kwalifikacje do PCM 2018, Big fisha, oraz nagrodę za pierwsza rybę zawodów. Szczęśliwi wraz z rodzicami, którzy byli obecni podczas całego czasu trwania zawodów, wracają odpocząć i ochłonąć do domu.

 

 

Drugie miejsce zajął zespół Karpiostrada.pl w skłądzie Konrad i Paweł.

 

 

Trzecie miejsce należy do zespołu Invader’s team z Poznania – Roberta i Norberta, którzy zaciekle walczyli do samego końca zawodów.

 

 

Podziękowania dla wszystkich startujących w zawodach, za atmosferę, walkę do końca, fair play, uśmiech na każdym stanowisku i wypoczynek wśród pięknych okoliczności przyrody jakimi obdarowuje wszystkich odwiedzających Park Dębina.

 

 

Podziękowania dla sponsora Centrum Maniak z Leszna za ufundowane nagrody, oraz patronom medialnym: Karpiostrada.pl, oraz Świat Karpia za relację z tych zawodów na swoich portalach.

Podziękowania także dla Stowarzyszenia Miłośników Dębiny za piękną i zadbaną wodę, oraz dla Andrzeja jej gospodarza, który także dbał o brzuchy i humory wszystkich zawodników.

 

 

 

Poniżej tabela końcowa z wynikami:

 

13.05.2018 (niedziela) – godz 10.00
MIEJSCE Imiona i nazwiska zawodników Stanowisko Nr Ryba nr 1 Ryba Nr 2 Ryba Nr 3 Suma (kg)
1 Mateusz i i Darek
Invader’s Team
4 11,98 11,96 14,92 38,86
2 Konrad i Paweł
Karpiostrada.pl Team
12 14,4 11,78 11,9 38,08
3 Robert i Norbert
Invader’s Team
1 9,58 13,44 12,4 35,42
4 Piotr i Michał 6 13,9 9,82 7,42 31,14
5 Robert i Mateusz
Lemur Team 2
7 9,26 8,66 11,66 29,58
6 Daniel i Dominik
Team Carp Królewscy
15 12,74 7,2 9,18 29,12
7 Damian i Damian 2 6,68 11,14 11,28 29,1
8 Marcin i Agnieszka
Lemur Team 1
9 10,48 5,46 10,46 26,4
9 Krystian i Mateusz , oraz Aleksander
Maniak Team
11 7,5 8,36 8,56 24,42
10 Stanisław i Marian
Anaconda Team
10 7,3 9,62 6,96 23,88
11 Remigiusz i Przemysław
Rurek.eu Team
8 9,28 5,22 8,2 22,7
12 Jakub i Mateusz
Invader’s Team
14 6,48 3,08 10,2 19,76
13 Bartek i Robert 5 9,08 3,96 13,04
14 Wojciech i Artur
WIK Team
3 0
14 Przemysław i Sylwester
Sazan Team
13 0
361,5
Big Fish – Darek, Stanowisko Nr. 4 – 14,92 kg

 

 

Dzięki za wszystko i do zobaczenia za rok!

 

 

 

 

Obserwuj nas
Facebookpinterestinstagram