Kiedy zadzwonił do mnie kolega Marcin z propozycją spędzenia kilkunastu godzin nad Jeziorem Jerzyn, nie zastanawiałem się długo. Niestety prawie wszystkie stanowiska były zajęte, więc wzięliśmy te, które latem nie za bardzo są popularne – położone blisko plaży i stanicy kajakarskiej. „Jak się nie ma co się lubi, to się lubi […]