Wielkopolska Letnia Karpiada – dzień 2

Udostępnij
Facebooktwitterpinterestlinkedin

 

 

 

 

Dzisiejszą relację postanowiliśmy trochę rozrzucić w czasie i wyjątkowo nie uporządkowywać jej chronologicznie, lecz poświęcić osobny akapit na analizę, czy też parafrazę wiersza Juliana Tuwima – „Lokomotywa”,…. ale o tem, potem 🙂

Dzień drugi rozpoczął się bardzo prężnie i z wysokiego „C”. Dwa zespoły ze stanowiska nr 9 oraz 10 prześcigały się od samego rana w ilości brań, podmianek, holi i ….. trzeba o tym wspomnieć: „perfekcyjnych, książkowych, idealnych wręcz podebrań” na stanowisku nr 9.

 

 

Kolega o nowym nicku: „Landing man” dostał „Standing ovation” od tłumu gapiów oraz gości przebywających na ich stanowisku. Rozmowy o tych wyczynach toczyły się do baaardzo późnego wieczora i nie wiem czy jeszcze ucichły nawet po zmroku 🙂

Późniejszy przebieg wydarzeń, to już można rzec sielanka i ciągłe odwiedziny na różnych stanowiskach.

Dokładanie karpików, spinki, hole karpi nie do wymiany. Ot, taka codzienność na stanowiskach pracy 🙂

 

 

Wśród tych mniejszych karpi trafił się też jeden rodzynek na stanowisku nr 5, który natchnął nadzieję w serce weteranów naszych zawodów.

 

 

Tutaj też należy zrobić małą pauze i zrobić głęboki ukłon w kierunku teamu ze stanowiska nr 6, czyli niechcianej i znienawidzonej przez zawodników tzw. „fosy”. od samego początku chłopaki włączyli się poważnie do gry, nie tylko chcąc zaistnieć w tabeli, ale realnie myśleć o miejscu na podium. Udowadniają to co dzień, dokładając kolejne ryby do wagi i robiąc komplet już po drugim dniu. Pięknie!

 

 

Rodzinna sielanka, odwiedziny i apetyt na coraz większe karpie także jest na stanowisku nr 7, które realizuje taktykę „żabich skoków”. Czy zdążą do niedzieli wyłowić te największe okazy Dębiny?

 

 

Stanowisko nr 10 cały czas ogląda się za siebie, ale i rozochocone ilością brań, realnie patrzy na wierzchołek tabeli.

 

 

A teraz drogie dzieci  parafraza zapowiadanego wcześniej wiersza Juliana Tuwima pt. „Lokomotywa”

…. ” Leży na stanowisku Lokomotywa

Chuda, niepozorna, wypoczywa,

….co widać….

 

 

Leży i sapie, dyszy i dmucha,

Żar z rozgrzanego nieba wciąż bucha

Uch, jak gorąco!

Puf, jak gorąco!

Już ledwo sapie, już ledwo zipie

a jeszcze Team-runner coś przez telefon chlipie

Kulasy do wody porozrzucali,

Ziarno do łódki też nasypali, 

Na jednym zestawie same rarytasy

Na drugim, tonące kulasy

Na trzecim poleciały kolorowe pop upy

A o czwartym chyba zapomnieli,

Panowie!, tak się nie może dziać do niedzieli?!

Nagle – gwizd!

Nagle – błysk!

Swingery w ruch

Jeden z drugim podniósł wędki, Zuch!

Najpierw — powoli — jak żółw — ociężale

Ruszyła — maszyna — po wodzie — ospale

Szarpnęła wędziskiem i ciągnie z mozołem

I kręci się, kręci się, kręcioł za kręciołem

I biegu przyspiesza i gna coraz prędzej,

i dudni i stuka i charczy coś częściej,

chyba bez serwisu „u Przema” się nie obędzie.

A dokąd, to dokąd, a dokąd, to tak gna?

Przez zawady, zaczepy na wodę, na wprost,

jak gdyby to była piłeczka, nie KOŃ

I ciągnie, holuje, pompuje, luzuje

lecz ryba w zaczepach sobie parkuje.

W końcu podbierak uruchamiają 

i do kołyski Big Fisha wkładają…..”

 

 

I nie tylko Big Fisha, ale i wiele innych, pięknych ryb. Sygnalizatory świeciły, brania symultaniczne, jeden po drugim. Jednym słowem szał na stanowisku nr 8. Te kilkanaście godzin należało do nich. Chapeau bas.

 

 

Poranne ważenie pozwoliło zaistnieć a tabeli kolejnemu zespołowi ze stawu Dębowego 🙂

 

 

No i wymianki, czy też „dokładanki” kolejnych coraz większych ryb na pozostałych stanowiskach świadczą o zasobności wód Dębiny. Już w tej chwili statystki są lepsze, niż podsumowanie całych, zeszłorocznych zawodów. Większy Big fish, więcej złowionych ryb powyżej 10 kg, oraz większa suma łączna kilogramów wszystkich ryb. Idziemy na rekord?…

 

 

Aktualne wyniki na ten czas 🙂

 

14.08.2021 (sobota) – godz 10.00
LP Imiona zawodników Stanowisko Nr Ryba nr 1 Ryba Nr 2 Ryba Nr 3 Ryba Nr 4 Ryba Nr 5 Suma (kg)
1 Robert i Mateusz i Wojtek 8 9,13 14,37 16,38 9,57 11,98 61,43
2 Irek i Adam 11 11,27 10,65 11,27 8,98 9,26 51,43
3 Michał i Sławek 9 10,53 5,98 8,67 9,64 12,91 47,73
4 Patryk i Robert 10 9,46 8,23 9,52 11,46 7,79 46,46
5 Robert i Bartek 6 3,47 10,72 3,33 6,82 4,65 28,99
6 Leszek i Jarek 4 8,92 3,48 12,13 3,53   28,06
7 Norbert i Igor 7 8,13 3,28 7,09 4,28 4,53 27,31
8 Karol i Tomek 13 4,24 3,4 6,61 6,18 4,48 24,91
9 Damian i Robert 12 3,4 8,55 3 5,71   20,66
10 Damian i Remigiusz 5 3,86 10,61 3,55     18,02
11 Kacper i Norbert 3 4,36 3,09       7,45
12 Oskar i Piotr 1 3,59 3,08       6,67
13 Dominik i Daniel 2           0
              Suma 369,12
                 
  Pierwsza ryba zawodów – Damian, Stanowisko Nr 12 – 3,4 kg      
  Big Fish –  Robert, Stanowisko Nr 8 – 16,38 kg          
                 

 

 

 

 

 

 

 

Obserwuj nas
Facebookpinterestinstagram