Kacper tak opisuje swój rodzinny wyjazd nad wodę:
Miały być zawody, miała być wyprawa ale trzeba było to wszystko pogodzić.
Może nie spełniłem swoich marzeń w tym okresie ale czas z wycieczką rodziną pogodziłem odwiedzając nie dużą żwirownie w Nasielsku, która w odległości kilku metrów od wody ma ciekawy Hotel.
Nad wodą spędziłem mało aktywnego czasu ale udało się wygenerować kilkanaście brań. Były to szybkie dwie doby. Kilka ryb straciłem lub zerwałem ponieważ więcej biegałem po placu zabaw niż pilnowałem wędek a w wodzie jest sporo przeszkód.
Woda jest bardzo specyficzna i trzeba trafić w ten dzień i w to miejsce aby rybki chciały współpracować.
Mimo wszystko kilka ryb złowiłem a największa z nich lekko przekroczyła 14kg.
Przynęty jakie się sprawdziły to orzech tygrysi Montezuma w połączeniu z pop up tej samej nuty zapachowej. Oczywiście próbowałem innych przynęt z naszej stajni ale to ananas był TOP !
Farma Krzyczki i Hotel Nosselia warte odwiedzin. Polecam na wypadki z waszymi maluchami.
Gratulacje! 🙂